Pacjent czekał w szpitalu tak długo, aż placówka zgłosiła jego zaginięcie. RPO pyta o sprawę

Pacjent oczekiwał w szpitalu na krześle na pomoc lekarską. W międzyczasie szpital zgłosił jego zaginięcie. Policja po kilku godzinach znalazła pacjenta tam, gdzie zostawili go ratownicy. Był już w bardzo ciężkim stanie i zmarł trzy dni później.
Rzecznik Praw Obywatelskich podjął sprawę 70-latka, który tak oczekiwał na pomoc w jednym z radomskich szpitali.
Jak wynika z informacji mediów, w grudniu 2020 r. pacjent został zawieziony do ambulatorium przy szpitalu po tym, jak poczuł się źle i wymiotował. Wówczas nie zlecono żadnych badań i wypisano pacjenta do domu.
Kolejnego dnia mężczyzna ponownie trafił do szpitala. Wtedy doszło do opisanej sytuacji.
Rzecznik pyta prezesa szpitala o informacje w tej sprawie, jak i o działania w celu wyeliminowania takich sytuacji w przyszłości.
źródło: rpo.gov.pl