Karol Setniewski nie żyje. Obiecujący piłkarz miał zaledwie 13 lat

Karol Setniewski, piłkarz Znicza Pruszków, zmarł w nocy z 16 na 17 grudnia. Przyczyna jego nagłej śmierci jest na razie nieznana.
„Straciliśmy Przyjaciela. Karol „Seta” Setniewski, lat 13. Najlepszy w roczniku 2008, najlepszy w szkole, kapitan drużyny, reprezentant kadry Mazowsza. Młody, odważny, radosny, z planami na przyszłość. Pełen pasji, radości i optymizmu. Minionej nocy odszedł od nas i dołączył do drużyny Aniołów i tam na wiecznie zielonych boiskach będzie teraz rozgrywał najlepsze mecze… Pogrążonej w żałobie Rodzinie naszego Karola składamy kondolencje i łączymy się w bólu. Wyrazy współczucia także dla Trenera i kolegów z drużyny. Do zobaczenia Kapitanie” – napisano na profilu Znicza Pruszków.
Tydzień przed śmiercią, w czwartek, Karol zagrał w meczu rocznika 2008 pomiędzy Zawiszą Pruszków i Legią Warszawa. Po spotkaniu chłopiec pojechał do domu. Nad ranem zaczął uskarżać się na ból głowy. Jego rodzice zabrali go wówczas do szpitala, gdzie przeprowadzone zostały badania, w tym tomografia komputerowa, po której zapadła decyzja o operacji. Niestety, po zabiegu utrzymywał się obrzęk mózgu i chłopiec nie wybudził się ze śpiączki. W nocy z czwartku na piątek podjęto decyzję o odłączeniu 13-latka od aparatury podtrzymującej życie.
Karol Setniewski był kandydatem do Akademii Legii Warszawa. Marcin Jasiński, koordynator Znicza Pruszków w rozmowie z WP Sportowe Fakty poinformował, że 13-latek był jednym z największych talentów w akademii. – Pokładaliśmy w nim ogromne nadzieje. Trudno w to uwierzyć, to był okaz zdrowia, fantastyczny sportowiec, przywoził medale z różnych zawodów, nie tylko piłkarskich – powiedział.
rzo
źródło: Znicz Pruszków/Facebook/WP Sportowe Fakty