Nie żyje Fabricio Navarro. Piłkarz zmarł nagle we śnie. Miał zaledwie 21 lat

Fot.: Fabricio Navarro/Twitter/Atletico Tucumán

Nie żyje Fabricio Navarro. Piłkarz argentyńskiego Atletico Tucumán miał zawał serca. Portal clarin.com poinformował, że 21-letni zawodnik wrócił do domu po treningu, zjadł posiłek i położył się spać. Niestety, już się nie obudził.

„Atletico Tucumán z przykrością informuje o śmierci zawodnika Fabricio Navarro. Młody człowiek, urodzony w 2001 roku, doznał dziś po południu (16 czerwca; przyp. red.) zawału serca. Z szacunkiem i miłością towarzyszymy jego rodzinie i przyjaciołom w tym trudnym czasie” – napisano w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych klubu.

Śmierć piłkarza jest szokująca gdyż Navarro, podobnie jak wszyscy zawodnicy w składzie Atletico, przeszedł niedawno wymagane do gry w piłkę nożną badania lekarskie, które nie wskazywały na żadne problemy z sercem.

Argentyńskie media informują o tym, że stale rośnie liczba młodych sportowców, którzy umierają z powodu zawału serca.

rzo

źródło: nwk24.pl/Twitter/Media

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *